Indiana Jones (4k Kolekcja, Steelbooks)

Opis szczegółowy produktu

Opakowanie zawiera 9 płyt bez CZ

4x Ultra HD Blu-ray

• Filmy w jakości Ultra HD (3840 x 2160)
• HDR (HDR-10 + Dolby Vision)
• Proporcje obrazu 2,39:1
• Oryginalna wersja w Dolby Atmos
• BD-66 (dwuwarstwowy UHDBD)

4x Blu-ray

• Film w jakości Full HD
• Proporcje obrazu 2,39:1
• Oryginalna wersja w formacie DTS-HD MA 5.1

Dodatkowa płyta Blu-ray

• Spojrzenie za kulisy wszystkich czterech filmów
• Filmy o filmie

Czy otrzymam natywną rozdzielczość 4K ULTRA HD?

Tak. Pierwsze trzy filmy o Indianie Jonesie powstały w erze czysto analogowej, kiedy kopie cyfrowe nie kolidowały z postprodukcją, a filmy były w całości wykańczane fotochemicznie. Jeśli potrzebny był jakikolwiek efekt cyfrowy, był on po prostu „wcinany” w scenę, co dotyczy również różnych form malarstwa matowego. Aby Spielberg zachował spójność wizualną, czwarty film o Indianie Jonesie również został nakręcony na taśmie 35 mm, a ponieważ była to produkcja wymagająca większej ilości efektów, kolejny master został wykonany w rozdzielczości 2K. Na szczęście czwarta część została całkowicie zremasterowana na potrzeby wydania Ultra HD Blu-ray, tj. zeskanowana z oryginalnych negatywów w 4K, w której rozdzielczości powstał nowy master. To samo dotyczy oczywiście poprzednich części: studio odrestaurowało oryginalne negatywy, ponownie zeskanowało je w 4K i stworzyło nowe mastery, dzięki czemu UHDBD może cieszyć się ogromną ilością detali obrazu.

Jednocześnie zachowano piękną patynę ziarnistości filmu, dzięki czemu „Indy” wygląda bardziej „kinowo” niż kiedykolwiek w warunkach domowych. Co więcej, nowe gradacje HDR w pełni wykorzystują elastyczność ekspozycji materiału filmowego i prezentują przygodową akcję Spielberga w zakresie jasności, który tchnie nowe życie w obraz tej legendarnej serii. Według zagranicznych recenzji, remastery i ich nowa prezentacja odniosły duży sukces, a „Indiana Jones” prezentuje się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Dotyczy to również scen z efektami specjalnymi – studio bardzo starannie poprawiło niektóre niedoskonałe efekty uzyskane techniką matte-paintingu, gradacją kolorów i delikatnym retuszem, dzięki czemu przejścia między obrazami „na żywo” i „animowanymi” nie były aż tak wyraźne. Ogólnie rzecz biorąc, seria filmów o słynnym podróżniku nigdy nie prezentowała się tak dobrze, a ponieważ jest to z pewnością ostatnia premiera na nośnikach fizycznych, można śmiało powiedzieć, że nie będzie lepiej. To definitywna prezentacja Indiany Jonesa.